Beskid Śląski zalicza się do jednych z najczęściej odwiedzanych przez turystów pasm górskich. Jest położony na pograniczu Czech i Słowacji. Odwiedzając ten region odkryjesz wiele szlaków przeznaczonych do pieszych i rowerowych wędrówek. Dzięki znajdującym się tutaj wyciągom oraz trasom przeznaczonym dla sportów zimowych, o tej porze roku nie rozczarujesz się chcąc poszaleć na nartach czy snowboardzie. Zjazd ze stoków z pewnością będzie dla Ciebie niesamowitą atrakcją. Jednym z najbardziej znanych szczytów, który musisz odwiedzić będąc w tych okolicach Beskidu jest Klimczok.

Co musisz wiedzieć, chcąc zdobyć ten szczyt?
Klimczok to szczyt położony w północno – wschodniej części Pasma Baraniej Góry na wysokości 1117 m n.p.m. Jego wierzchołek ma kształt kopca. Ten malowniczy szczyt jest w dużej mierze są porośnięty lasem.
Z jego wierzchołka rozlega się zapierający dech w piersiach widok na Skrzyczne, a także na miasta, położone u jego podnóża. Podczas sprzyjających warunków atmosferycznych istnieje duże prawdopodobieństwo, że uda Ci się dostrzec również Tatry. Właśnie tędy przebiega granica administracyjna Bielska – Białej, a Klimczok uznawany jest za najwyższy punkt tego miasta.
Droga na ten szczyt nie jest dużym wyzwaniem, więc bez problemu poradzisz sobie z dotarciem na miejsce, zarówno od strony nawigacyjnej jak i technicznej. Ważne jest, abyś wyposażył się w odpowiednie buty, przeznaczone do górskich wędrówek.
Jeśli na wycieczkę wybrałeś się samochodem, to nie będziesz miał problemu ze nalezieniem parkingu. Dogodne miejsce do parkowania znajdziesz bez problemu w pobliskim Szczyrku. W miejscowości tej dostępnych jest w sezonie mnóstwo parkingów, oferujących postój w różnych cenach. Odwiedzenie kilku z nich pozwoli Ci na wybór takiego, którego koszty będą dla Ciebie najbardziej atrakcyjne.
Dogodnym miejscem do zaparkowania są także okolice Sanktuarium Matki Bożej Królowej Polski, znajdującego się na stoku tej góry. Co prawda w tej strefie istnieje niewiele miejsc postojowych, jednakże wyruszając z tego miejsca zaoszczędzisz więcej czasu, niż gdybyś zaparkował w Szczyrku.
A jeśli chcesz dotrzeć na ten urokliwy szczyt bez większego wysiłku, to udaj się Bielsko – Białej, a dokładniej do budynku Kolei Linowej Szyndzielnia. Tutaj, po uiszczeniu opłaty, wygodne wagoniki wezmą na swoje barki pokonanie niemalże całego przewyższenia. Gdy wysiądziesz na górnej stacji kolejki to wystarczy godzina marszu, abyś zameldował się na szczycie Klimczoka. Po drodze koniecznie odwiedź Schronisko na Szyndzielni.

Urokliwa trasa Szczyrk – Klimczok
Jeśli zdecydujesz się dotrzeć na szczyt wyruszając z centrum Szczyrku, to wówczas pokonasz tę trasę w ciągu 2 godz. i 15 min. Początek trasy wiedzie asfaltowo – bitumiczną drogą. Jest ona oznaczona niebieskimi strzałkami, zatem nie musisz martwić się , że zboczysz z drogi. Po ok. 35 minutach dotrzesz do „Grill Bike Baru”, położonego tuż obok Sanktuarium. Z tego miejsca szlak dalej wiedzie przez urokliwe tereny, na których znajdują się beskidzkie wille. Możesz tutaj podziwiać widoki na sąsiednie Skrzyczne oraz inne zakamarki Beskidu Śląskiego.
Jednym z ważniejszych punktów trasy na szczyt Klimczok jest skrzyżowanie zielonego szlaku z niebieskim, który to jest nieco bardziej stromy. Niezależnie od tego jaką decyzję podejmiesz, jeden i drugi zaprowadzą Cię do Schroniska PTTK Klimczok. Zejście ze schroniska zielonym szlakiem oferuje urocze widoki na Beskid Żywiecki, Tatry oraz słowackie piękności tj. Mała Fatra.Gdy już dotrzesz na Siodło pod Klimczokiem, to czeka na Cię ostatnie podejście. Jego pokonanie zajmie Ci około 15 minut. Po drodze możesz podziwiać najwyższy szczyt Beskidu Śląskiego: Skrzyczne, Beskid Żywiecki oraz tatrzańskie szczyty.Pod koniec podejścia Twoją uwagę z pewnością przykuje drewniana chatka, znajdująca się po jego prawej stronie szlaku. Jest to niezwykle ciekawe miejsce w możesz kupić pocztówki z przepięknymi widokami. Tuż obok tego budynku mieści się pokaźna kolekcja kamieni z całego świata.

Klimczok – szczyt owiany legendą
Ten niezwykle urokliwy szczyt przed latami zwany był Klimczakiem. Nazwa ta wzięła się stąd, że na zachodnich zboczach szczytu, znajduje się kilka jaskiń. Według ludowych podań skrywał się tutaj legendarny zbójnik zwany Klimczokiem. I to właśnie od jego nazwiska wzięła się nazwa szczytu.
Legenda głosi, że ów zbójnik wywodził się ze szlachetnego rodu. Jego serce skradła Klementyna Sułkowska, która to miała poślubić księcia wiedeńskiego. Na wieść o ślubie zrozpaczony zbójnik uciekł w góry, zebrał szajkę złoczyńców, która wspólnie z nim łupiła zamożnych ludzi.Niemniej piękna Klementyna wciąż była mu bliska. W dniu ślubu porwał ją sprzed ołtarza i wspólnie uciekli w góry. W miejscu obecnego schroniska Klimczok wybudował dla ukochanej kamienny dwór. Dziś schronisko to jest  zwane Klementynówką. 
Gdy młoda dama, zatęskniła za rodziną to razem ruszyli ku doliną. Jeden z wieśniaków skuszony wysoką nagrodą, poinformował władze o ich powrocie. Straż szybko pojmała zbójnika. Kara była bardzo okrutna. Został on powieszony na haku za żebro i umierał w ogromnych mękach.